A tak się bawię w blogowanie...

Tak, tak... Ostatni post był... nie wiem kiedy. Może po prostu nie nadaję się do blogowania, może za szybko kończę z tym zabawę. Jednak ciągle coś mnie tu ciągnie, nie wiem dlaczego. Niedługo szkoła, koniec wakacji i znowu mniej czasu... Ale może dobrze, może teraz miałem trochę za dużo, bo nie wiedziałem czasami co ze sobą zrobić. Oby nie było całej tej "polskiej złotej jesieni", bo wolę jak jest deszczowo. I jeszcze jeden plus: będzie Halloween i mam nadzieję, że powtórzy się to co rok temu.

Tea Time

Jesień powoli się zbliża, jest coraz zimniej, więc coraz częściej mam ochotę na herbatę. W zasadzie to jak jest zimno to piję sobie codziennie, żeby się rozgrzać. A najlepiej jest jak jest bardzo zimno (tak, tak, lubię taką pogodę) i mogę cały dzień przesiedzieć w kocyku. Ogółem bardzo lubię herbatę, w domu mam sporo: w torebkach i takie sypane, żeby można było zaparzyć (zdjęcie wyżej :D). Lubię jesień. Ale nie taką "polską, złotą jesień", a zimną i deszczową. Wtedy lubię (jak zwykle...) robić coś w kuchni - ciastka + herbata. No, a dzisiaj mamy w domu ciastka z ciasta francuskiego, więc jak nic można wtulić się w fotel i zrobić podwieczorek. :)

Pocztówka

 

Dzisiaj doszła do mnie pocztówka od O., którą przesłała mi z Bieszczadów. Fajnie, bardzo lubię dostawać pocztówki. Może nie to, że kolekcjonuję, ale jak dostanę to zbieram. Najbardziej lubię te zza granicy. Mam już z Paryża od N. (bardzo ci dziękuję <3), z Irlandii, Anglii i Walii. Hm, od ostatnich kilku dni choćbym miał nie wiem jakie powody do radości, to nie potrafię się cieszyć. Nie wiem dlaczego. Jednak jest mi trochę lepiej jak idę do kuchni, robię coś i potem to komuś smakuje.

Deser z Nutellą

 

Zimno, szaro i deszczowo... Przynajmniej tak to wygląda u mnie. A ja nudę zabijam zabawą w kuchni. Dzisiaj znalazłem w internecie bardzo ciekawy przepis. Mianowicie na deser z Nutellą. Jako, że w domu miałem końcówkę, postanowiłem go zrobić.

SKŁADNIKI:

2 łyżki mąki

1 łyżka kakao

2 łyżki cukru

2 jajka

2 łyżki mleka

2 łyżki oleju

2 łyżki Nutelli

szczypta proszku do pieczenia

SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:

Wszystko zmiksować. Wlać do żaroodpornych naczynek do połowy ich wielkości. Piec 20 minut w 180 stopniach C. 

Jeżeli macie dość spore naczynia, lub chcecie zrobić więcej deseru polecam zwiększyć porcje, np. razy dwa. Ja następnym razem tak zrobię, gdyż teraz po prostu nie wyszło duże. A ja znowu zaniedbałem bloga... No cóż, mógłbym jeszcze raz obiecać, że więcej się tak nie stanie, ale nie chcę. Wolę poczekać i zobaczyć jak to będzie. Na dodatek mogę powiedzieć, że z oglądania nocą spadających gwiazd z przyjaciółmi nici. Postaram się sam popatrzeć i porobić zdjęcia.